• Biuletyn Informacji Publicznej
Aktualności

Uczniowie XXV LO w zaśnieżonym i słonecznym Zakopanem

Zakopane

Walentynki, Tłusty Czwartek to dobra okazja, aby uczyć się w plenerze przy tak sprzyjającej pogodzie. Zatem uczniowie klas III b i II b wyjechali na wycieczkę edukacyjną pod opieką pań profesor: Katarzyny Jędrzejczyk – Kiełbasy i Joanny Stanoch do Zakopanego.

I tak:

  • na Gubałówce w promieniach słońca można było poznawać historię Krzyża

na Giewoncie i rozpoznawać nazwy szczytów w otoczeniu Śpiącego Rycerza;

 

  • na Pęksowym Brzyzku można było przypomnieć sobie sylwetki literatów:

Kornela Makuszyńskiego, Kazimierza Przerwy – Tetmajera, Stanisława Witkiewicza – ojca i Witkacego – syna; znanych sportowców: min. Stanisława Marusarza i jego dzielnej siostry Heleny, Bronisława Czecha; artystów tj. Władysława Hasiora; słynnego gawędziarza Sabałę /Jana Krzeptowskiego/, poznać ratowników i przewodników tatrzańskich. Mogliśmy pokłonić się darczyńcy ziemi pod cmentarz, którym był

Jan Pęksa i odwiedzić grób, na samym brzysku, pierwszego proboszcza Zakopanego

Ks. Józefa Stolarczyka założyciela cmentarza. Na murach tej zabytkowej nekropolii znajduje się tablica, z której mogliśmy przeczytać widniejące  motto: Ojczyzna to ziemia i groby. Narody, tracąc pamięć, tracą życie /słowa przypisywane francuskiemu marszałkowi Ferdynandowi Fochowi/.

 

  • W nowoczesnym, odrestaurowanym Muzeum Tatrzańskim mogliśmy zapoznać się

z  cechami stylu zakopiańskiego: spadziste dachy kryte gontami, podmurówki

z kamienia, kłody cięte na pół, jako budulec ścian, w dachu wyglądy, na kalenicach koronki i pazdury. Później mogliśmy rozpoznawać te cechy w willach: Atma i Koliba,

w kaplicy na Jaszczurówce i w domach na Krzeptówkach. Autor wspomnianego stylu architektonicznego wyjawił, komu zawdzięczamy odkrycie Zakopanego

 

Gdyby nie Chałubiński, nikt by przecie do Tatr nie jechał,

A może by ich nawet wcale nie było

Stanisław Witkiewicz

 

W muzeum mogliśmy również podziwiać imponującą wystawę stałą: etnograficzno – historyczną i przyrodniczą.

 

  • Końcowym przystankiem naszej wycieczki była skocznia, przy której przywołaliśmy postaci mistrzów narciarstwa: Wojciecha Fortuny złotego olimpijczyka z Sapporo, wszystkim znanego Adama Małysza i obecnych – Kamila Stocha, Dawida Kubackiego, Piotra Żyłę.

Pełni wrażeń wracaliśmy do Krakowa wraz z zachodem słońca bogatsi o nowe wiadomości i wrażenia.

KJ-K

Poprzedni artykułNastępny artykuł
Skip to content